“Różne są zboczenia, jeden zbiera rybki, drugi hoduje znaczki”, mawiano dawno, dawno temu, (za czasów mojej pierwszej młodości). Obecnie w wielu kręgach pisarstwo uważa się za rodzaj perwersji: bo ani to praktyczne, ani zjeść się nie da, ani dorobić na tym, czy “sukces mieć”.  A jeszcze jakieś zasady ortograficzne straszą… a tak w ogóle, to kto to przeczyta – szkoda czasu! (Niemniej co jakiś czas na świecie pojawia się taki “zboczeniec”, który nie dość, że pisze, to jeszcze robi to dobrze. I jeszcze na tym zarabia. I jeszcze sukces ma 😉 )

Tak, czy inaczej, dominująca tendencja jest taka, że chcemy robić coś “konkretnego”, praktycznego, z czego osiągniemy wymierne (najlepiej natychmiastowe) korzyści materialne. Nie ma w tym nic złego, skoro w naszej cywilizacji środki materialne są niezbędne do przetrwania. Zło zaczyna się wówczas, gdy – z mózgami owiniętymi lekkostrawną medialną papką – nie zauważamy piękna wokół siebie – czy to w obrazie, czy w literaturze, czy w muzyce, które są może trudniejsze, może nieoczywiste, ale… właśnie piękne. Człowiek w pewnym momencie orientuje się, że sam nie wie, co mu się podoba (dopóki mu nie powie Jego-Wysokość-Internet lub Jego-Wysokość-Coach).

Dlatego też uważam za bezcenne takie zjawiska, jak to, które zaistniało ostatnio w naszej szkole za sprawą pewnej skromnej Istoty zwanej Angeliką Rzymską. Została ona mianowicie wyróżniona w XII edycji Dolnośląskiego Konkursu Literackiego o Laur Złotego Pióra “My Polacy, My Dolnoślązacy”. Co więcej, ósmego grudnia Angelika potwierdziła swoje mistrzostwo we władaniu piórem / długopisem / klawiaturą, zwyciężywszy w powiatowym konkursie ortograficznym.

Angeliko, przyjmij serdeczne gratulacje i życzenia stałego doskonalenia swoich mentalnych narzędzi pisarskich! 🙂 Niech Ci pisanie lekkim będzie, a – co ważniejsze – niech sprawia radość, frajdę, fun (lub wszystko na raz 😉 ). Powodzenia!!

A teraz oddaję głos Laureatce:

Angelika: “Moja ”przygoda” z pisarstwem zaczęła się w ostatniej klasie gimnazjum. Ówczesna polonistka mówiła, że mam lekkie pióro i dobry warsztat. To poniekąd za jej namową wzięłam udział w konkursie literackim organizowanym w ramach akcji “Pola Nadziei”, w którym zajęłam ex aequo pierwsze miejsce w kategorii Gimnazjum. Do szuflady piszę niewiele- krótkie opowiadania i miniaturki; nie lubię publikować w internecie. Dla mnie to po prostu dobra zabawa i odskocznia od rzeczywistości.”

 

 

 

 

About Author

Leave Comment