Idź śmiało przez życie
i miej bycza minę.
Łap szczęście za ogon
i duś, jak cytrynę!
Tak pisało się w „pamiętnikach” lat osiemdziesiątych XX wieku. Pamiętniki – rozrywka może mało interaktywna ale z braku Facebooka musiała wystarczyć. Zamiast kolekcjonowania „lajków” kolekcjonowało się wpisy. A mało ambitne wierszyki takie, jak wyżej cytowany, służyły wyrażaniu aprobaty wobec właściciela „pamiętnika” oraz pokazywaniu własnej „dowcipnej” strony osobowości*).
Co mnie ugryzło, żeby dziś snuć rozważania nad dawno już wymarłą tradycją? Prawda jest taka, że chciałam życzyć Wam czegoś dobrego na wakacje i nagle, z dawno zakurzonych zwojów mojego mózgu, wyłonił się ten oto poemacik 🙂 Mało, że się wyłonił, to nie odpuszcza! Najwyraźniej ma Wam coś do powiedzenia.
Ale… co takie wierszydełko może przekazać? Przy bliższym kontakcie, okazuje się, że sporo. Już w czysto „treściowej” warstwie mamy wyraźny sygnał, że (licząc wersami po kolei):
1) należy być pewnym siebie (nie mylić z bufonadą!),
2) siać wkoło pozytywnym nastawieniem (o tym właśnie jest „bycza mina”),
3) z każdej sytuacji „wyciągać” to, co korzystne (szczęście trzeba łapać – samo nie przyjdzie… a jak się wymyka, to chwytamy za to, co się da – zwykle jest to jakiś szczegół, zauważany na końcu),
4) wreszcie – rozbudowywać, rozwijać to, co korzystne („wydusić” to, co dobre z życia).
Ponadto, wierszyk jest dość niepozorny. W pierwszym odczuciu wręcz głupawy, leciuchny i nikt nie podejrzewałby go o jakieś „życiowe mądrości”. I TO JEST WŁAŚNIE MĄDROŚĆ zaszyta w tym maleństwie. Nie wszystko musi być NAJ, MEGA, czy EXTRA. Wartości maksymalne, pompa i ogólne nabuzowanie w wieszczym stylu dobre są od święta. A na co dzień? Lekkość, dystans i luz. Od razu łatwiej się oddycha!
Co ciekawe – nasza rymowanka zachęca do aktywnego korzystania z tego, co przynosi codzienność. Nie mówi o „trudach życia”, „płynięciu z prądem”, czy „godzeniu się z losem”. Nie zgadza się na ponuractwo lub strach. A swoim luzackim stylem puszcza do nas oko, zachęcając do pójścia za sobą. Kuszące!
To właśnie są moje życzenia dla wszystkich Czytelników na wakacje (i nie tylko):
Niech nie opuszcza Was optymizm i pewność siebie!
Z każdej sytuacji bierzcie to, co daje Wam radość i rozwijajcie to dalej!
Działajcie – bądźcie rozdającymi karty, a nie biernymi widzami!
Życie – brane z odpowiedniej perspektywy – bywa zaskakująco proste i radosne.
Bawcie się dobrze!!
P.S. A wtedy, będąc szczęśliwymi ludźmi, bez większego trudu „podacie dalej” radość i inne pozytywy.
___________________
*) Gdyby ktoś był głębiej zainteresowany tą archaiczną formą społecznej egzystencji – proszę o komentarz – wyjaśnię szczegóły 🙂